sobota, 5 listopada 2011

Fotolift

Przygotowałam zdjęcie na wyzwanie art-piaskownicy 


Na fotolifcie ulubione krzesło mojej mamy, które sama odnowiła ;)


Mam teraz bardzo mało czasu, bo przygotowuje się do pierwszego etapu wojewódzkiego konkursu języka polskiego. Odbędzie się 10 listopada, a ja mam do przeczytania jeszcze jedną lekturę -.-
Mam nadzieję, że zdążę.  
lowe, Ola

czwartek, 3 listopada 2011

Anonimowość, artysta, atak

Tydzień choroby spowodował olbrzymie zaległości w postaci testów, sprawdzianów, prac klasowych, kartkówek... Musząc nadrabiać to wszystko mam coraz mniej czasu dla siebie. Chociaż i tak zawsze próbuje go znaleźć. Powoli powstają więc nowe strony art-journala. Kontynuując literę "A" ...


{nie mam pojęcia skąd zaczerpnęłam inspirację, gdyby ktoś napotkał podobną pracę proszę mnie poinformować!}
{szkice pobrane dawno z jakiejś str. przepraszam, ale nie pamiętam}

Zapominalska ze mnie straszna. Tak naprawdę to nigdy nie mamy pewności, czy pomysły, które się w nas rodzą są w stu procentach nasze, czy może bez świadomości zaczerpnęliśmy je od kogoś innego. Pamiętam, że "artystę" zrobiłam pod wpływem nagłej weny, która mnie dopadła po ujrzeniu jakiejś pracy, ale tak nagle i spontanicznie się do tego zabrałam, że nawet nie pamiętam czyja to praca była -.-
W razie, gdyby ktoś wiedział proszę o sygnał.
Wszystko na dziś.
xo

wtorek, 1 listopada 2011

Różdżka

Moja obsesja na punkcie Harry'ego Potter'a jest na tyle duża, że postanowiłam zrobić sobie coś na kształt art-journala, w którym na każdej karcie będzie jeden z moich ulubionych cytatów z sagi 8)
Dużo pracy mnie czeka, bo cytatów jest sporo. Pierwszy z nich pochodzi z mojej ulubionej części, czyli "Kamienia Filozoficznego" (dokładnie ze strony 93 ^^)
Przy okazji forma pierwszej strony odpowiada wyzwaniu Liftonoszek


Wybieracie się na wieczorny spacer po cmentarzu usianym setkami świateł? Ja naturalnie tak!
lowe, Ola

poniedziałek, 31 października 2011

Szczęścia!

Chyba nie mam już co robić ;) Wieczór zajęłam sobie papierkami i wycinaniem. Jak wena nadchodzi to trzeba nią mocno potrząsnąć i korzystać aż do końca. Zliftowałam więc sobie jeszcze dziś kartkę na wyzwanie Liftonoszek.


Kartka spodobała się mojej siostrze Meli, więc ma ją dla siebie 8)
lowe, Ola

Stary podkoszulek ;)

Prawie w ostatniej chwili, na ostatnim tchu można powiedzieć zobaczyłam że craftypantki mają takie oto wyzwanie. Moja praca to wykorzystanie podkoszulka jako "odzienie" dla dwóch z mojej kolekcji pamiętników =]  Teraz wyglądają o wiele ładniej i jakoś tak bardziej tajemniczo?

Lubię je. Naprawdę bardzo je lubię. Pomagają mi kiedy jestem zła, smutna, albo wręcz przeciwnie rozpiera mnie energia i muszą ją gdzieś szybko wtłoczyć. Dają mi nadzieję i przypominają, że sobie radzę. Jakoś zawsze.
lowe, Ola

Ale, Aluzja, Ambicja...

Kolejne strony na literę "A"

inspiracja

niedziela, 30 października 2011

Art-journal i czekoladowe babeczki

Hello.!
Dzień mijał mi powoli i nudno. Pod koniec zdecydowałam się zrobić babeczki czekoladowe według przepisu znalezionego na tabliczce czekolady Goplana. Pomysł okazał się dobry i wykonalny, ale przepisu nie polecam. Ciasto wyszło zbyt zbite. Należałoby dodać więcej jajek. Innych zastrzeżeń nie mam ;)
Babeczki wyszły jednak w miarę jadalne, a prezentowały się tak


Poczyniłam też trzy pierwsze strony mojego alfabetowego art-journala. Zaczynam oczywiście od litery "A"
Na razie jeszcze bez oprawy, ale już niedługo =]

inspiracja

lowe, Ola